6 dzień wyzwania – 7 wrzesień 2019
Pobudka o 5
No niestety wyzwanie nie zaliczone. Co prawda wstałem o 5:00, ale nie czułem się na siłach, żeby normalnie funkcjonować. Spałem tylko 3 godziny.
Ale nie poddaje się. Dalej będę starał się wstawać o 5:00 ale nie za wszelką cenę. Trzeba mieć czas na regenerację. Zdrowie najważniejsze.
Najbardziej szkoda mi oczu. Ze względu na pracę, wiele godzin dziennie spędzam przed komputerem. Nie dość, że męczą się patrząc na to co wypisuję, to jeszcze nie daje im odpocząć.
Jazda na rowerze
Rezerwat przyrody Biesak-Białogon miał być pierwszym przystankiem w drodze do zamku w Chęcinach.
Czułem się dobrze, ale nagle po przejechaniu niespełna 5 km cała energia gdzieś uleciała. Jadąc po prostym czułem się tak, jak bym miał zaciśnięte szczęki hamulców.
Musiałem chociaż dotrzeć do Biesaku. Minąłem czołg… Poważnie:) Nie jest to może najnowszy model, ale czasy niebezpieczne i lepszy taki niż żaden 🙂
Drogę przez las pokonałem na nogach pchając rower po piaszczystej ścieżce. Miałem dość. Szybkie fotki i uciekam do domu odpocząć i porządnie się najeść.
To nie był pierwszy raz kiedy pojechałem na czczo… Ile to się naczytałem, jak to dobrze działa na spalanie tłuszczu. W moim przypadku to nie zadziałało. Jak samochód bez paliwa, z pełnymi kanistrami benzyny w bagażniku. Niby paliwo jest, ale brakowało zapłonu. Póki z górki, jakoś się toczyłem.
Zwiedzanie okolic
W rezerwacie przyrody Biesak Białogon odwiedziłem częściowo zalany dawny kamieniołom, w którym można pooglądać jedne z najstarszych skał w Górach Świętokrzyskich, mające około 540 mln lat.
Czy polecam to miejsce? Będąc w pobliżu warto odwiedzić jako urozmaicenie spaceru po lesie. Nic poza tym. 4 lata temu, jak byłem tu pierwszy raz zimą, bardziej mi się podobało.
Miesiąc z pisaniem
Zdecydowałem się przerwać „Miesiąc z pisaniem”. Doszedłem do wniosku, że jest to część mojej pracy i nie mogę traktować tego jako wyzwanie.
Czytanie przed snem
Zaliczone. Książka poczytania. Nie ma co się na ten temat rozpisywać.
- 10 000 kroków dziennie
- 30 nocy pod gołym niebem
- 40 minutowe drzemki relaksacyjne
- 52 książki rocznie
- 6 godzin jedzenia w ciągu doby
- Aerobiczna 6 Weidera
- Bezinteresowna pomoc
- Brzuszki
- Codzienna medytacja
- Codzienne bieganie
- Czytanie na głos
- Czytanie przed snem
- Ćwiczenie dykcji
- Ćwiczenie mięśni twarzy
- Deska - 30 dni
- Dieta bez cukru
- Dieta keto
- Jazda na rowerze
- Jednodniowa głodówka w tygodniu
- Masaż oczu
- Miesiąc bez alkoholu
- Miesiąc bez Facebooka
- Miesiąc bez fast foodów
- Miesiąc bez kawy
- Miesiąc bez papierosa
- Miesiąc bez przeglądania się w lustrze
- Miesiąc bez przeklinania
- Miesiąc bez telewizora
- Miesiąc dziękowania
- Miesiąc uśmiechania
- Miesiąc z egzotycznym jedzeniem
- Miesiąc z owocami
- Miesiąc z pisaniem
- Miesiąc zdobywania wiedzy
- Nauka angielskich słówek
- Nauka gotowania
- Nauka języka obcego podczas snu
- Nauka rysowania
- Nauka rzeźbienia
- Nauka tańca
- Nauka używania sztućców
- Nawadnianie organizmu
- Oczyszczanie organizmu ziołami
- Odchudzanie bez diety
- Ostatni posiłek o 18
- Oszczędzanie
- Pobudka o 5
- Podciąganie się na drążku
- Pompki
- Poranek z kurkumą, cytryną i pieprzem
- Prawidłowa postawa
- Przeżyć miesiąc za 10 zł dziennie
- Przysiady
- Szpagat
- Trening koncentracji
- Trening P90x
- Trening podzielności uwagi
- Walka z kurzem
- Walka z łysieniem
- Walka z nieśmiałością
- Z kamykiem na szczyt
- Zimne prysznice
- Zwiedzanie okolic
- Żucie gumy